Wielu z nas zadaje sobie pytanie jak będzie wyglądał rynek nieruchomości w nowym roku. Czy możemy spodziewać się obniżek cen, a może poszybują one w górę. Postanowiliśmy zadać to pytanie właścicielowi Nowak Estate, Tomaszowi Nowakowi, który z ogromną pasją zajmuje się nieruchomościami od wielu lat. “ Wielu klientów zadaje mi pytanie o rynek nieruchomości w roku 2023. Interesuje ich czy ceny będą rosły czy jednak spadną? Jak zwykle sytuacja jest złożona i zależy od wielu czynników. W roku 2022, pierwszy raz od niemal 10 lat, zaobserwowano zatrzymanie cen, a nawet niewielkie spadki. Wynikało to ze zmniejszenia popytu. Skąd taka sytuacja po wielu latach hossy? Główny powód to droższy kredyt hipoteczny poprzez znaczny wzrost stóp procentowych. Zdolność kredytowa kupujących z tego powodu spadła o ok. 50%. Szalejąca w Polsce inflacja to drugi czynnik zmniejszający liczbę chętnych na zakup mieszkań. Wzrost kosztów utrzymania oraz wysokie ceny energii elektrycznej oraz gazu skutecznie zmniejszają domowe budżety. Wojna na Ukrainie również przyczynia się do wzrostu niepewności i powstrzymania decyzji zakupowych. Teoretycznie tworzy to lepszą sytuację dla tych pozostałych na rynku kupujących.
Czy jednak ich sytuacja będzie lepsza? Raczej nie.
Ponieważ z drugiej strony mamy zmniejszoną podaż na rynku pierwotnym w roku 2023. Wiele deweloperów wstrzymało swoje projekty inwestycyjne i raczej wyprzedaje to co zaczęli budować w roku 2021. Oznacza to, że ilość mieszkań na sprzedaż spada. Ceny materiałów budowlanych są wysokie i nie zanosi się aby wyraźnie spadły. A to właśnie one wraz z kosztami pracy zasadniczo wpływają na ostateczne ceny sprzedaży mieszkań przez deweloperów. Liczba ofert na rynku wtórnym również maleje. Część właścicieli bez wyraźnej potrzeby sprzedaży woli zachować nieruchomość, niż lokować pieniądze w banku narażając je na spadek wartości. Warto również wspomnieć o wielu Obywatelach Ukrainy, którzy są nową grupą popytową. Dodatkowo, znaczny wzrost kosztów najmu w roku 2022 może skłonić część najemców do zakupu mieszkania. Podsumowując, nie spodziewałbym się obniżek cen. Mogą zdarzać się okazje cenowe, ale w większości segmentów rynku ceny utrzymają się lub będą nieznacznie rosły. Zalecam zatem spokój i uważne podejmowanie decyzji zarówno sprzedażowych, jak i zakupowych.